"Wszystko czerwone" jak w powieści Joanny Chmielewskiej, która dawno czytana a wspomnienie wciąż żywe ! Prześmieszne dialogi i sformułowania, które szybko wpisały się do mojego codziennego słownika ;) Nie można o niej zapomnieć...
Tu może nie wszystko czerwone, ale jednak czerwony, jako, że kolor dominujący, pozostaje w przewadze.
zestawik poszedł w dobre ręce
OdpowiedzUsuńTo cieszy :)
OdpowiedzUsuń...."Wszystko czerwone"... książki nie znam, zachęciłaś mnie, a zestawik...skoro poszedł w dobre ręcę to tylko pogratulować...owym rękom i uszom;)
OdpowiedzUsuń